Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Netflix okazuje się tuba propagandową przeciwnika Boga. Komik MICHELLE WOLF drwiła z Boga po dokonaniu aborcji.

Redaktor telewizyjna i komik zarazem po oświadczeniu na kanale Netflix o dokonaniu aborcji powiedziała “Jestem bogiem”.

 

Uważam, że Netflix jest organizacja przykrywkową dla propagowania wartości satanistycznych. To już kolejny przypadek kpienia z Boga.

Same kolory mówią przez się.

 

 

 

„Po aborcji możesz czuć się tak, jak chcesz”, powiedziała Wolf (wilk ciekawe…).

 

Pragnę zwrócić uwagę na ten satanistyczną manipulację. Z jednej strony mówi się wiele o okrucieństwie wobec zwierząt, a z drugiej strony normą i standardem jest już aborcja. Przynajmniej w USA.

 

 

 

Pani Wolf nie była Bogiem dokonując aborcji, ale mordercą. retoryka aborcjonistów opiera się na powiedzeniu “moje ciało, moja decyzja”. Ale drugi człowiek to odrębne ciało.

 

Kolejna bardzo ważną sprawa. Otóż komunista i pupilek papieża p. Obama wraz z zoną współpracują z Netflixem:

 

W zeszłym roku Netflix ogłosił, że Barack i Michelle Obama podjęli z platformą współpracę jako producenci. Jeszcze w sierpniu 2019 premierę będzie mieć ich pierwsze “dziecko”

http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,127222,25069036,barack-i-michelle-obama-zostali-producentami-niedlugo-debiut.html

 

Dużo pisuję i jeszcze nagrywam, więc nie pamiętam czy podzieliłem się z Wami moją wizja alternatywną scenariusza końca czasów. Mianowicie, Trump jako trąba apokaliptyczna może zapowiadać nadejście ostatniego antychrysta.

Wiem, że typowałem Trumpa na antychrysta, ale nie jestem związany  ŻADNĄ  kandydatura i bacznie obserwuje wydarzenia na świecie. Przy okazji omawiania jednego z ostatnich filmów z serii Gwiezdne Wojny napisałem, że będzie być może fałszywy antychryst i Nowy Porządek. Popatrzcie na fotkę z filmu:

 

 

 

Czy nie przypomina kolorystyką Netflixa?

 

Jednak mam wrażenie, że wciska się nam kit okienny pokazując Trumpa jako pokrzywdzonego, którego atakuja lewicowe organizacje.

Nie zrozumcie mnie źle, nie stoję po żadnej ze stron i żadnej nie ufam.

 

 

 

Netflix, Obama, LGBT, moda na czarno-czerwony w autach , komputerach i… ruch oporu.

Czy ruchem oporu będzie więc p. Trump. czy Pan Obama?

Tego nie wiemy.

 

Wiemy o jednym na pewno: satanizm się obnaża coraz bardziej.

 

Swoją drogą skoro jesteśmy przy rozgrywkach politycznych, dowiedziałem się niedawno o zaskakującym newsie.

Niektórzy chrześcijanie ewangeliczni zwracają się przeciwko Donaldowi Trumpowi natychmiast po tym, jak został oskarżony przez Izbę Reprezentantów. Takie negatywne stanowisko prezentuje portal Christianity Today, z którego czasem informacji korzystam nie reklamując go.

Trump twierdzi, że magazyn stracił swoje korzenie, w piątek na Twitterze, aby zadeklarować, że czasopismo prowadzi „skrajnie lewica”.

 

bez względu na krytyczną ocenę Trumpa, warto także przyjrzeć się kolorystyce Christianity Today:

 

 

 

Co ciekawe chrześcijanie idą drogą antybiblijna przy ocenie Trumpa:

 

Młodsi ewangelicy, którzy nie ukończyli 45 lat, powoli, ale konsekwentnie odchodzą od Trumpa w ciągu ostatnich dwóch lat, niezadowoleni z jego przykładu.
Kluczowym tematem, który ich odrzucił, jest imigracja. Kochanie bliźniego jak siebie samego zawsze było fundamentalną wartością chrześcijańską. A stanowisko Trumpa wobec imigrantów (szczególnie kolorowych) zdenerwowało młode pokolenie ewangelików, a dwie trzecie z nich mówi w ankietach, że imigranci wzmacniają nasz kraj, przynosząc etykę pracy i talenty z Meksyku, Ameryki Środkowej lub Syrii.
https://edition.cnn.com/2019/12/20/opinions/christianity-today-editorial-opinion-parini/index.html
Masowe sprowadzanie uchodźców wnoszących inna religię i to bez stawiania im warunków sprawia że chrześcijaństwo się wyludnia jak np we Francji gdzie już króluje Islam, gdyż katolicyzm jest taki jak w Polsce – teoretyczny.
Ale przy tego typu konfliktach wychodzi kto po jakiej stronie danej frakcji stoi.
Prawie 200 przywódców ewangelicznych potępiło chrześcijański artykuł redakcyjny na temat Trumpa, co pokazuje, że jednak syjonistycznych zborów jest więcej niż lewicowo-watykańskich.
Christianity Today jest autorstwa  Billy’ego Grahama, a tenże miłował papieża Jana Pawła…
W interesujących czasach żyjemy.

 

 

 

Zaktualizowane: 23 grudnia 2019 - 15:24

5 komentarze

Dodaj komentarz
  1. “Trump jako trąba apokaliptyczna”
    Też tak uważam, że Trump jest znakiem czasów ostatecznych, jako zapowiedź.
    Pozdrawiam,
    Boro

  2. Tak a propos drwienia z Boga.

    Czy tylko we mnie gotuje się duch jak słyszę kolędy typu lulajże jezuniu, oj maluśki i tym podobne?

    To jest takie perfidne drwienie z Jezusa Chrystusa. A ludziom się to podoba i chętnie to śpiewają, ale czy ktoś się zastanawia co w ogóle śpiewa? Przepraszam za słownictwo, ale mnie to wnerwia.

    1. Mam dokładnie tak samo. Od zeszłego roku nie chodzę na “święta”, ale jeszcze 2 lata temu, pamiętam, ledwo wytrwałam w towarzystwie słysząc te kolędy. Ja znam innego Jezusa, ale skoro ich Jezus jest malusieńkim, bezbronnym dzieciątkiem w żłobie… to niech mu śpiewają kołysanki.
      Powiedzmy sobie szczerze – większość świętuje raczej lanie wódy i obżarstwo, więc mogliby nazwać rzeczy po imieniu i już sobie darować te wszystkie “lulajże” w tle… ale nie, bo przecież taka tradycja.

    2. Mnie również one drażnią.
      Dzięki Bogu, w tym roku nie słyszałem jeszcze żadnej.

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish