Ty ch … jak jedziesz.

Członka Zgromadzenia Jezusa nie rozpoznaje się po przynależności do religii, czy samookreśleniu się jako chrześcijanin.

To, czy jesteś wierzącym przejawia się w sytuacjach stresowych.

Dobrym tego przykładem są spięcia na drodze. Wielu kierowców, kiedy ktoś im zajedzie, wymusi pierwszeństwo, tudzież kiedy pieszemu samochód nie ustąpi na przejściu dla pieszych prawdziwie i autentycznie pokazuje swoją wiarę.

 

https://www.insurancejournal.com/news/national/2016/07/15/420184.htm

 

Pomyślmy, w Polsce jest ok 85% katolików, w tym około 40% oportunistów, którym wygodnie jest zarówno być w bezbożnym kościele Rzymu jak i być mu przeciwnym. Wszyscy po bierzmowaniu, czyli powinni mieć prowadzenie Ducha Świętego, ale w związku z tym, że to nie jest kościół Boga, to mają prowadzenie ale diabła. Kościół Rzymu jest właśnie po to, aby autoryzować zło. On kradnie ludziom zbawienie.

 

“Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą” Mt 23

 

Prawo Boże jasno się wypowiada w tej kwestii:

 

“Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają.” Ef 4.29

 

Ostatnio pewien brat w wierze mówił mi o pastorze przeklinającym na drodze w sytuacji konfliktowej.

To wszystko dowodzi, że Bóg nie mieszka w denominacji ale Jego Duch  zamieszkuje osoby mu posłuszne.

 

Z drugiej strony pomyślmy, co by było, gdyby większość w tych nerwowych chwilach na drodze błogosławiła swych wrogów.

 

”

Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają i módlcie się za tych, którzy was oczerniają» (Łk 6, 27-28)”

 

 

Zamiast mówić: ale cham, ale wieśniak, czy jeszcze gorzej,  lepiej jest pobłogosławić takiego zagubionego człowieka. To uczy pokory.

“jestem cichy i pokorny sercem” Mt 11

 

Człowiek popełniający błąd na drodze świadomie lub nie może być akurat w ciężkiej psychicznie sytuacji, po kłótni rodzinnej, zwolnieniu z pracy itp.

Owszem są kierowcy cwaniacy, ale to nadal nas nie zwalnia z modlenia się o takie jednostki.

 

Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj! Rzymian 12

 

Jak można się dać zwyciężyć złu? Wtedy dokładnie, kiedy dajemy się wciągnąć w grę toksycznej sytuacji.

 

Biblijna wiara to nowa jakość. Każdy powinien się zastanowić czy ma uczynki ciemności, czy uczynki światłości jaką jest Jezus.

 

Chwała Jezusowi.